sobota, 27 czerwca 2015

Prolog

Księga Hadriela
Prolog:


Jest rok 538 drugiej ery. Podczas obrzędów zakonu Sióstr niewidocznego Oka w klasztorze w Tristram, którym przewodniczyła Akara, zostaliśmy zaatakowani przez demony. Gdy my ucztowaliśmy, to nieopodal wioski, na Zimnej Równinie otworzyła się szczelina. Prorocy z zakonu Horadrimów zapowiadali już setki lat temu przyjście trójcy, Mefista, Baala oraz Diablo, lecz nikt nie spodziewał się że wydarzy się to dzisiaj. Wszyscy, którzy tam byli walczyli z przeróżnymi demonami poczynając od małych chochlików kończąc na ogromnych bestiach. Z pomocą przybył nam Tyrael, archanioł mądrości i sprawiedliwości. Strzeże on mędrców zakonu Horadrimów. Gdy przybył podjął się walki z Diablo, Baalem i Mefistem zwanych też Mroczną Trójcą. Gdy Tyrael walczył z Baalem, Diablo pobiegł po kamień, którego broniły siostry z zakonu. Diablo zionął w nie ogniem, lecz Akara w ostatniej chwili osłoniła je i samą siebie tarczą. Po tym co ujrzał, nie wiem dlaczego, ale na jego twarzy pojawił się uśmiech, tak jakby chciał żeby stawiały opór. Wtedy one wszystkie razem strzeliły w niego kulą wody a on ponownie zionął ogniem. Widoczność była ograniczona do 2 łokci przez parę. Tyrael nie wiedział co się stało, gdyż był zajęty walką Baalem. Wszystko na chwilę ucichło, jakby nikogo nie było. Dało się jedynie usłyszeć jak małe i zwinne demony podcinają gardła. Po chwili siostry przepłoszyły mgłę zobaczyły że cała Trójca stoi przed nimi i bez zastanowienia wszyscy trzej zaatakowali. Przeżyła tylko Akara, która w mgnieniu oka uskoczyła przed ciosem. Tyrael podbiegł tam lec było już za późno. Gdy Diablo podniósł Kamień Dusz, Tyrael odciął mu ręce. Kamień ten więził duszę Diablo. Bez tego kamienia Diablo, a raczej jego ciało było dużo słabsze, lecz i tak silne. Gdy Tyrael odciął mu ręce na kamień wytrysnęła krew Diablo, a on sam upadł i wnet na kamieniu pojawił się napis: Quis dabit me surgens Missionarii in Domino, et nobis potestatem, quae non vidit cuiusquam mortalium sursum, który znaczył Kto Rozbije Mnie Stanie Się Mym Panem I Posiądzie Moc, O Jakiej Żadnemu Śmiertelnikowi Się Nie Śniło”. Była to pułapka zastawiona przez Diablo gdy umierał, ponieważ kiedy ktoś rozbiłby kamień sam by zginął, a dusza powróciłaby do swojego prawdziwego pana, do Diablo. Jak wiadomo krew Diablo jest silnie żrąca. Potrafi bez problemu roztopić najtwardszą stal jednak kamień nie został uszkodzony. Wiedziałem że to dlatego że kamień może zniszczyć jedynie Diablo lub przy użyciu młota i kowadła w piekielnej Kuźni lecz nikt do tej pory nie podjął się tej misji, gdyż jest ona przy fortecy Pandemonium, dawnej siedziby Diablo. Został on zabity już ponad 500 lat temu przez Fernarda Horadrima, założyciela Zakonu Horadrimów, lecz po dziś dzień są tam jego sługi. To właśnie Fernard przepowiadał ponowne przyjście Diablo, dlatego chciał powstrzymać też jego braci, Mefista i Baala, lecz mu się to nie udało gdyż zginął przez Baala i Mefista. Wiedzieli że będzie on próbował ich zabić więc razem skryli się w Sali tronowej Baala w Twierdzy Kamienia Świata, w górze Arreat. Sam góra leży nieopodal Harogath, wioski barbarzyńców. Dziś Diablo powraca a z nim hordy demonów. Baal ujrzawszy kamień leżący u jego stóp, pchnął go swą nogą do Diablo, a on go podniósł i odczytał co było na nim napisane. Dusza powróciła do swego pana. Tyrael widząc to kazał nam uciekać do piwnic klasztoru, a on zajął ich na chwilę. Gdy wchodziłem do środka widziałem jak Tyrael upada. Zatrzymaliśmy się jeszcze na chwilę w wejściu by spróbować odeprzeć atak, lecz to była najgorsza decyzja jaką mogliśmy podjąć. Sądziliśmy że Tyraelowi nic nie jest, dlatego chcieliśmy mu pomóc, ale Diablo zaczął już odzyskiwać. Z każdą sekundą stawał się dużo silniejszy, do momentu aż cała dusza weszła w każdą jego komórkę ciała. Nagle upadł, jak by to go wykończyło. Mefisto z Balem nagle zaprzestali walki, jakby szykowali się do odwrotu. Wszystko umilkło na chwilę, a potem Diablo zaczął się śmiać. Był to przerażający śmiech, aż każdy się cofnął bo nikt nie wiedział czego się spodziewać. Po chwili zaczął robić się czerwony, jakby płonął aż nagle z pod jego stóp w błyskawicznym tempie zaczął rozprzestrzeniać się ogień we wszystkich kierunkach. Były to właściwie ściany ognia wysokie na jakieś 3 metry. Gdy zbliżyła się oda do nas zamknąłem drzwi jak najszybciej potrafiłem, ponieważ ten ogień poruszał się jak stado gnających koni. Czym prędzej ruszyliśmy w stronę piwnic. Było słychać już tylko dźwięk rogów z piekieł, a był to straszny dźwięk. Brzmiał jak tysiące umierających dusz. W tym też to momencie przed oczami pojawił mi się obraz Diamentowej Bramy, bramy niebios, lecz nie był to widok jaki zapamiętałem. Na środku bramy była dziura, co oznaczało że armie piekła sforsowały tę bramę. A dookoła był tylko ogień i śmierć. Po chwili wróciłem do rzeczywistości i dalej zacząłem biec, jednakże bardzo tym się przejąłem, ponieważ gdy ta wizja się spełni to na ziemi nigdy nie nastanie spokój. Gdy zamykałem właz od wejścia do piwnicy dostrzegłem biały promień który padał z niebios na ziemię, lecz nie był to dla mnie nieznajomy widok. Taka smuga pojawi się gdy archanioł wraca do nieba by siedzieć przez kilka lat po prawicy Pana. Gdy zatrzasnęliśmy za sobą właz od piwnicy pojawiła się niebieska kula i usłyszeliśmy głos Tyraela. Mówił on abyśmy się nie lękali, że powróci, a na koniec powiedział Noc najciemniejsza jest tuż przed wschodem słońca”. Po tych słowach kula zniknęła i nastąpiła totalna cisza. Można było usłyszeć jak szczury biegną na swych małych łapkach, a nawet jak mucha siada na skale. Jęki na zewnątrz ucichły, a my czekaliśmy kilka dni z nadzieją że jak otworzymy drzwi nie napotkamy żadnego demona.
W ten dzień nastąpiła Geneza Diablo

piątek, 26 czerwca 2015

Witam

Nazywam się Dawid i zapraszam was do czytania książki opartej na grze firmy Bilzzard (http://eu.blizzard.com/pl-pl/) pt. Diablo. Do tworzenia tej książki wykorzystam elementy z Diablo, a większość postaram się wykreować sam. Będzie ona opowiadać o tym jak na ziemię zstępuje Diablo wraz ze swoimi braćmi i próbuje zawładnąć krainą, a Hadriel wraz z Tyraelem będą chcieli go powstrzymać. Czy im to się uda ? Zobaczymy.
Będę się starał dodawać 1 rozdział na tydzień.